Kategorie

krzyże-kapliczki-kościoły

Jako przerywnik od ptaków i zimowych kadrów (przecież kadry z Turtula zapowiedziane, a zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i wróciła) kilka zdjęć z upalnej Madery będzie mam nadzieję czymś miłym do obejrzenia. Dziś zbiór fotografii zrobionych w Santa Cruz, gdzie mieszkaliśmy podczas pobytu na wyspie. Wrzesień 2018.

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Santa Cruz - Madera (Madeira) - wrzesień 2018

Pogoda na Suwalszczyźnie ostatnio nas nie rozpieszcza, dlatego nowych zdjęć u mnie jak na lekarstwo. Trzeba będzie pomyśleć nad jakimś fotografowaniem w domu, choćby makro. Ale ten jesienny czas kiepskiej pogody można także wykorzystać do nadrobienia zaległości w wywoływaniu zdjęć z szuflady. I tak zrobiłem dziś – zajrzałem do szuflady ze zdjęciami z ubiegłego roku zrobionymi we Włoszech.
W drodze z La Spezia do Sieny zajrzeliśmy na chwilę do Pizy. I tak była po drodze, więc grzechem byłoby nie zobaczyć słynnej krzywej wieży. Na szczęście duży parking, na którym zostawiliśmy naszą wynajętą „pandzię” był tylko kilkaset merów od wieży, więc cała wizyta w Pizie zajęła nam dosłownie godzinę. I to łącznie z wypiciem pysznej mrożonej kawy w pobliskim McDonald. Woleliśmy więcej czasu spędzić w Sienie, więc poza tym obowiązkowym punktem podczas wizyty w Pizie nie zdecydowaliśmy się na jej dokładniejsze poznanie. Kadry raczej dokumentacyjne. Wieża rzeczywiście jest krzywa i na żywo robi dość ciekawe wrażenie. Że to się nie zawali…? ;) Kto będzie miał możliwość niech koniecznie zajrzy do Pizy i na własne oczy zobaczy ten architektoniczny ewenement.

Piza, Włochy - czerwiec 2019

Piza, Włochy - czerwiec 2019

Piza, Włochy - czerwiec 2019

Piza, Włochy - czerwiec 2019

Piza, Włochy - czerwiec 2019

I jako bonus…

Piza, Włochy - czerwiec 2019

Tak konkretnie to Florencja o zachodzie i po zachodzie słońca. Po przyjeździe wspomnianym w poprzednim wpisie szybkim pociągiem z Bolonii do Florencji (ich szybkie pociągi jeżdżą do 300 km/h) zostawiliśmy bagaże w mieszkaniu, i z małymi perypetiami wynikającymi z mego gapiostwa, udaliśmy się na plac Michała Anioła (Piazzale Michelangelo). Podobnie zrobiło kilkaset, a może ponad tysiąc osób. Ponieważ to miejsce jest chyba najbardziej znanym punktem widokowym w stolicy Toskanii i zawsze, zwłaszcza o zachodzie słońca, jest tam mnóstwo turystów. I amatorów fotografii też. Nie ma się co dziwić – z tego placu rozciąga się wspaniały widok na położoną na drugim brzegu rzeki Arno najstarszą część Florencji. Musiałem więc trochę pokombinować zanim udało mi się dopchać do miejsc, w których mogłem zrobić kilka zdjęć.
Gdy zrobiło się już całkiem ciemno przyszła pora by wracać do mieszkania. Po drodze jednak zrobiliśmy sobie przystanek na moście Ponte alle Grazie, z którego w wieczornym anturażu fotografowałem najbardziej znany florencki most – Ponte Vecchio oraz m.in. Galerię Uffizi.

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

W drodze powrotnej klimatycznymi florenckimi uliczkami…

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

Widok z mostu Ponte alle Grazie…

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

…na most Ponte Vecchio.

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

W bonusie kopia Dawida z brązu, który „pilnuje” placu oraz…

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

…koncert o zachodzie słońca z widokiem na Florencję.

Florencja, Włochy - czerwiec 2019.

Korzystając z lutowej pełni wybrałem się nad Wigry, żeby sfotografować wschodzący nad klasztorem księżyc. Wschód księżyca pokrywał się godzinowo z zachodem słońca, więc miałem nadzieję, że zachodzące słońce ładnie oświetli klasztor, za którym będzie wschodził księżyc. Niestety pomimo pięknego słonecznego dnia o zachodzie pojawiły się chmury, które „zepsuły” zachód słońca i sprawiły, że księżyc pojawił się na niebie bladoróżowy i to od razu wyżej. Trudno, może kiedyś uda mi się zrobić ten zaplanowany kadr. Ale 4 kadry z tamtego lutowego dnia wrzucam poniżej.

Klasztor, jezioro Wigry - luty 2019

Klasztor, jezioro Wigry - luty 2019

Klasztor, jezioro Wigry - luty 2019

Klasztor, jezioro Wigry - luty 2019

W tym roku nie miałem czasu, by poszukać jesiennych klimatów Suwalszczyzny. Gdy dopisywała pogoda to nie dopisywał wolny czas, i odwrotnie.
Stąd też praktycznie nie mam tegorocznych jesiennych kadrów. Jednego popołudnia udało mi się przejechać przez Suwalski Park Krajobrazowy i zrobiłem kilka zdjęć przed zachodem słońca.
Wrzucam bardziej z „obowiązku” niż chwalenia się „sztosami”, ale bywa gorzej, więc wstydu nie ma ;)

Suwalski Park Krajobrazowy - Wodziłki - jesień 2018

Suwalski Park Krajobrazowy - Udziejek - jesień 2018

Suwalski Park Krajobrazowy - Udziejek - jesień 2018

Suwalski Park Krajobrazowy - Udziejek - jesień 2018

Suwalski Park Krajobrazowy - Wodziłki - jesień 2018

Suwalski Park Krajobrazowy - Udziejek - jesień 2018

Archiwum wpisów