Jeszcze jeden HDR-owy wpis z Bartnego Dołu, tym razem z niedzieli rano.
Po sobotniej wyprawie nad Biebrzę myślałem, że nie dam rady wstać na wschód w niedzielę, ale się udało.
Tylko pogoda nie dopisała, były chmury, które skutecznie blokowały słońce.
Ale dla sportu i tak warto było po Wigrach połazić ;)
Jeden HDR i jeden kadr z v jedynki.
Aha, od tego wpisu będę wrzucał większe formaty zdjęć. Doszliśmy z Noką do wniosku, że tak lepiej się je będzie oglądać.
Na razie będzie to 1000px szerokości, a gdy w wolnej chwili zmienię szablon strony to będą nawet szersze.
Na stronie National Geographic Polska trwa obecnie plebiscyt na 7 nowych cudów Polski.
Wybierać można spośród 16 nominowanych miejsc, które aspirują by stać się siedmioma nowymi cudami Polski.
Wśród nominacji znalazł się nasz Suwalski Park Krajobrazowy.
Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak głosować na to co nasze, najlepsze, choć z pewną obawą…
Bo gdy Espek otrzyma już tytuł jednego z cudów Polski, może zostać zalany falą turystów, a wtedy może stracić swój niepowtarzalny klimat.
Nie można być jednak samolubnym, trzeba dzielić się tym, co zresztą sami dostaliśmy w prezencie ;)
Głosować można TUTAJ, wystarczy wejść na stronę, kliknąć na Suwalski Park Krajobrazowy, wtedy wyświetli się nowe okno, gdzie trzeba zaznaczyć wybór i i oddać głos.
Przy okazji można wygrać nagrody za udział w głosowaniu.
Aha, głosować można raz dziennie, ale liczy się adres IP komputera – możecie więc głosować i w domu, i w pracy, i w innych miejscach – zwiększacie tym samym ilość głosów.
Plebiscyt trwa do 26 września, zatem możecie jeszcze oddać w nim co najmniej kilkadziesiąt głosów ;)
Na zachętę do głosowania wrzucam kilka szufladowych kadrów z SPK-u ;)
Zmusiła mnie moja Nonka, żebym zabrał się za niedzielne zdjęcia z wiatrakami.
Musiałem ustąpić i się nimi zająć ;)
Dupy nie urywa, a dodatkowo zapewne Noka zarzuci mi cukierkowość ;)
Odpowiem krótko: taką miałem koncepcję i chór ;p
Czytam w internecie, że dziś w wielu miejscach w Polsce mgły paraliżowały rzeczywistość.
Mieliśmy z Noką nadzieję, że u nas też będą duszące cielaki mgły, niestety, poranek w mgły nie obfitował.
Wprawdzie w Espeku pojawiły się punktowo, ale takie mizeroty, że przenieśliśmy się szybko nad Wigry.
Tutaj niestety też mgieł nie było. Za to kawa i śniadanie nad Wigrami smakowały wybornie ;)
Później godzinka na okolicznych łąkach, ale tu również zaskoczenie – nie ma motyli :O Zresztą kolejny rok z rzędu.
Tym razem tylko 2 kadry znad Wigier, a później jakieś próby makro wrzucę.
Balkonowo dawno nie było u mnie.
A dziś akurat wypróbowywaliśmy nowe meble na balkon przy szklaneczce rudej ;)
A zachód był tego dnia zacnej urody… ;)
Przy okazji jeden zachód majowy, bo pasuje do tematu.
I dwa dzisiejsze…
Ostatnie komentarze