Dzisiejszy poranek zaskoczył Suwalczan ścianą mgły. Dobrze, że nie wybrałem się w plener o wschodzie słońca, bo mgła była zbyt gęsta jak dla mnie.
Korzystając jednak z okazji wziąłem ze sobą aparat i jadąc do pracy zatrzymałem się na chwilę nad Czarną Hańczą.
Niestety mgła już zdążyła się przerzedzić, nie zrobiłem takich kadrów jakie miałem nadzieję zrobić. Jedynie takie marnoty udało się złapać.
Okazało się, że moje zdjęcie warki w wodzie cieszy się sporym zainteresowaniem jako tapeta na pulpit i nie tylko na moim pulpicie widnieje :)
Dlatego dla wszystkich chętnych przygotowałem to zdjęcie w tradycyjnych rozdzielczościach do pobrania w Tapeciarni. Na zdrowie! :)
Kolejna sesja z akwarium, warzywami i owocami. Tym razem drugą lampę zastąpiliśmy folią aluminiową pod akwarium i okazało się, że jest lepiej, zadziałała jak blenda, zniknęły odblaski na przedniej ścianie akwarium i poprawił się znacząco kontrast przedmiotów w wodzie. Dzięki temu, że wyeliminowaliśmy problemy z oświetleniem mogliśmy spróbować oświetlać tła kolorowymi żelami, tu już potrzebna była druga lampa, ale tylko na tło. Jak mówią: trening czyni mistrza :)
Piwo oczywiście bezalkoholowe ;)
I mały mroczny backstage :)
Lubią pływać również owoce i warzywa :) Nie używane od długiego czasu akwarium, 3 lampy, podłoga zalana dookoła wodą i zabawa na cały wieczór. Dzielnie pomagał mi Noka, mam nadzieję, że jest ze swoich kadrów zadowolony tak jak ja. Pierwsze próby takiej fotografii, na pewno nie ostatnie, bo zabawa przednia.
Bonus
Zastanawiałem się dziś o wschodzie słońca na górze Cisowej, czy znudzi mi się kiedyś oglądanie poranków w Suwalskim Parku Krajobrazowym? Niby zwykle podobne do siebie, dziś nawet mniej mgieł niż lubię i niż spodziewałem się zastać, a jednak nie ma nic lepszego niż powitać dzień z takimi widokami.
Po takim poranku nawet dzień w pracy mija przyjemnie… :)
3 bonusy…
Ostatnie komentarze