Kategorie

Jeden z grudniowych wschodów słońca nad Wigrami zaskoczył mnie swoimi kolorami i układem chmur w kształcie litery X.
Kolorów nie podkręcałem wywołując te kadry, a wręcz przeciwnie, musiałem je nawet tonować, ponieważ tak intensywne były kolory na chmurach.
To był ładny wschód słońca.

Jezioro Wigry, Stary Folwark - grudzień 2019

Jezioro Wigry, Stary Folwark - grudzień 2019

Jezioro Wigry, Stary Folwark - grudzień 2019

Jezioro Wigry, Stary Folwark - grudzień 2019

Strzyżyk z Wielkopolski niedawno na blogu był, ale będąc w grudniu w Wielkopolsce zrobiłem mu kilka kolejnych kadrów.
Takiemu fajnemu ptakowi, do tego uroczo ciekawskiemu, nie będę bronił miejsca na blogu i pokazuję tych kilka kolejnych kadrów z nim.

Strzyżyk zwyczajny Troglodytes troglodytes - Wielkopolska - grudzień 2019

Strzyżyk zwyczajny Troglodytes troglodytes - Wielkopolska - grudzień 2019

Strzyżyk zwyczajny Troglodytes troglodytes - Wielkopolska - grudzień 2019

Strzyżyk zwyczajny Troglodytes troglodytes - Wielkopolska - grudzień 2019

Strzyżyk zwyczajny Troglodytes troglodytes - Wielkopolska - grudzień 2019

Strzyżyk zwyczajny Troglodytes troglodytes - Wielkopolska - grudzień 2019

Udało mi się sfotografować zimorodki w Wielkopolsce, więc kolejnym naturalnym krokiem było sfotografowanie zimorodków na Suwalszczyźnie. I udało się. Po powrocie z Wielkopolski znaleźliśmy z Noką dwa miejsca gdzie te piękne ptaszki występują. Odkryliśmy je przypadkowo i są to miejsca dość niespodziewane jak na zimorodki. Tylko, że ciężko je tam sfotografować. Na szczęście jakiś miesiąc temu znaleźliśmy kolejne miejsce gdzie żyją. Tym razem na Czarnej Hańczy. I tam postanowiliśmy na nie „zapolować”. Początki były trudne, ale z tygodnia na tydzień było coraz lepiej. Aż ostatecznie ostatnie 2 tygodnie dopisały w zdjęcia zimorodków. Trochę ich sporo wywołałem, ale to takie „klejnociki”, że chyba można pokazać więcej kadrów z nimi.

Samiec jak widać poniżej jest dosyć nieśmiały, i gdy przysiadł blisko mnie, to za gałęziami.

Zimorodek - Suwalszczyzna - listopad 2019

Tydzień później pani zimorodkowa była odważniejsza i chętniej zapozowała w całej okazałości. Tu w zimowym anturażu.

Zimorodek - Suwalszczyzna - grudzień 2019

Zdaje się, że jest z zamiłowania modelką lub ma parcie na szkło, bo ostatnio pozowała aż miło i dała się sfotografować w różnych pozach.

Zimorodek - Suwalszczyzna - grudzień 2019

Zimorodek - Suwalszczyzna - grudzień 2019

Zimorodek - Suwalszczyzna - grudzień 2019

Zimorodek - Suwalszczyzna - grudzień 2019

Zimorodek - Suwalszczyzna - grudzień 2019

Zimorodek - Suwalszczyzna - grudzień 2019

Zimorodek - Suwalszczyzna - grudzień 2019

A na koniec pomachała na do widzenia i odleciała… ;)

Zimorodek - Suwalszczyzna - grudzień 2019

Jak już wspomniałem urlopowe poranki w Wielkopolsce nie codziennie obradzały kadrami z zimorodkami czy inną fauną. Ale jednego poranka udało mi się spotkać małego ciekawskiego ptaszka. Właściwie to sam do mnie przyleciał, i nawet podchodził coraz bliżej z ciekawością przyglądając się mi uważnie. Gdy się już napatrzył do woli to odleciał, ale w tym czasie zdążyłem zrobić mu kilka zdjęć. Strzyżyk zwyczajny (Troglodytes troglodytes).

Strzyżyk zwyczajny - Wielkopolska, październik 2019

Strzyżyk zwyczajny - Wielkopolska, październik 2019

Strzyżyk zwyczajny - Wielkopolska, październik 2019

Strzyżyk zwyczajny - Wielkopolska, październik 2019

Strzyżyk zwyczajny - Wielkopolska, październik 2019

Na urlop do Wielkopolski jechałem z zamiarem sfotografowania głównie zimorodków. I prawdę mówiąc większość czasu poświęciłem na szukanie kadrów tych „klejnocików”. Spędziłem prawie 10 poranków (po kilka godzin) nad stawem czekając na fajny kadr z nimi. Udało się tylko jednego poranka, gdy usiadł tak blisko jak chciałem, na tej gałęzi co chciałem i w świetle poranka. Innego dnia usiadł równie blisko, ale bez światła i nie na tej gałęzi, na której chciałem. W związku z czym musiałem go sfotografować przez zielska rosnące nad stawem, więc balas bieli poległ. Dwa razy był szybszy ode mnie i choć przysiadł tam gdzie trzeba, to odleciał zanim zdążyłem zrobić mu zdjęcie. Trzeba przyznać, że jak na tyle poranków i godzin spędzonych nad stawem to kadrów zrobiłem niewiele, jednak wykorzystałem ten czas na poznanie zwyczajów tych ptaków, ich zachowania, nawyków. Wiem już w jakich porach mniej więcej najłatwiej je spotkać, i w której części stawu latają. Na pewno w październiku zachowują się inaczej niż w sierpniu, gdy pierwszy raz je tam obserwowałem. Cóż, choć kadrów niewiele to i tak jestem z nich zadowolony. Mam nadzieję, że podczas następnych wizyt w Wielkopolsce zrobię kolejne z tymi pięknymi ptakami. Na pewno będę próbował.

Zimorodek - Wielkopolska, październik 2019

Zimorodek - Wielkopolska, październik 2019

Zimorodek - Wielkopolska, październik 2019

Zimorodek - Wielkopolska, październik 2019

Zimorodek - Wielkopolska, październik 2019

Zimorodek - Wielkopolska, październik 2019

Zimorodek - Wielkopolska, październik 2019

Zimorodek - Wielkopolska, październik 2019

Archiwum wpisów