Czwartkowa sesja studyjna z Moniką. To nasza trzecia sesja, pierwsza studyjna, i chyba oceniając efekty tych trzech sesji jestem z niej najbardziej zadowolony.
W sesji aktywnie pomagał nam Noka, robiąc przy okazji swoje kadry. Wielkie dzięki za pomoc!
Pierwsza porcja zdjęć, będą następne.
Z ubiegłorocznego pikniku kawaleryjskiego zdążyłem wrzucić raptem trzy zdjęcia, a już zaczął się piknik tegoroczny. Cóż… :)
Kilka kadrów na początek, jako zapowiedź. Mam nadzieję, że uda mi się dorzucić kolejne w najbliższym czasie. Obiecuję się postarać ;)
Wczorajszy poranek skończyliśmy w zbożu koło Suwałk szukając „zamówionych” maków do wydruku. Ja postanowiłem spróbować sił we freelensingu.
Na razie szczególnych osiągnięć brak, ale najpierw muszę opanować technikę, może też spróbować innych szkieł. Pierwsze koty za płoty.
Bonus do pobrania na pulpit w Tapeciarni.
Nic tak dobrze nie robi na złość i zmartwienia jak pobudka po 2 w nocy i wyjazd w pener na wschód słońca…
Dzisiejszy poranek. Niestety mgieł w ulubionej części SPK-u nie było…
Znaleźliśmy ich trochę dopiero w Turtulu…
W bonusie bracia mniejsi…
Później szukaliśmy „zamówionych” maków, a ja bawiłem się w freelensing, ale to już w kolejnym wpisie.
Druga porcja zdjęć z sesji studyjnej z Kubą, bo niektórzy już nie mogli się doczekać ;)
Ostatnie komentarze