Nawet duzi chłopcy (a może zwłaszcza oni) co jakiś czas potrzebują zaopatrzyć się w jakąś nową zabawkę. Moją kolejną zabawką jest dron.
Na razie traktuję go faktycznie bardziej jako zabawkę niż latający aparat fotograficzny. Jednak przy okazji tej zabawy powstają jakieś zdjęcia (i filmy).
Co jakiś czas będę mógł się więc pochwalić kadrami z lotu ptaka. Kiedyś może i jakiś film się sklei.
Żeby wykorzystać go jako narzędzie fotograficzne muszę najpierw poznać jego możliwości i przyzwyczaić się do obróbki plików z niego.
Chodzi o to, by wykorzystać cały potencjał, który nie jest zbyt wielki, jak na amatorskiego drona przystało ;)
Dziś kilka kadrów z Suwalszczyzny.
W tym roku mój urodzinowy poranek spędziłem nad Rospudą, gdzie podglądałem znajomą już parę zimorodków.
Dziś we wpisie kilka kadrów z tamtej czerwcowej zasiadki oraz mały bonus.
Dla chętnych bonus z samicą zimorodka stroszącą piórka po kąpieli.
Polecam w FullHD na pełnym ekranie.
Przy okazji moich zasiadek na ptaki spotykam czasami inne okazy fauny niż tylko te pierzaste.
Pod koniec kwietnia i w maju podczas zasiadek odwiedzała mnie również nornica ruda.
Po pierwszym spotkaniu przy kolejnej zasiadce posypałem jej nawet mieszanki ziaren, żeby na dłużej zatrzymać ją na pobliskim pniu.
Świetnie mi pozowała zajadając się słonecznikiem i kukurydzą i raczej nie przejmowała się moją obecnością.
Mam nadzieję jeszcze ją w tamtym miejscu spotkać.
Ostatnie komentarze