Kategorie

Pod koniec marca wybrałem się na wschód słońca do Starego Folwarku. Prognozy nie były zachęcające, ja jednak postanowiłem zaryzykować. Niestety prognozy się sprawdziły, chmur było za dużo, światła za mało (co widać na pierwszym zdjęciu). Jednak na niebie po lewej stronie od klasztoru zaczęło przebijać się światło. Uznałem, że fajnie byłoby je wykorzystać w kadrze z klasztorem, więc złożyłem się ze sprzętem i ruszyłem na kładkę w Cimochowiźnie. I faktycznie opłaciło się. Przez godzinę obserwowałem jak zmieniał się układ chmur i światło, które to co kilka minut chowało się i pojawiało między chmurami. W pewnym momencie zaczęło tworzyć ładne smugi. Zrobiłem sporo zdjęć tego poranka, ale gorzej z wywołaniem. Robiąc pod słońce i chcąc zmniejszyć kontrast na finalnym zdjęciu musiałem robić HDR-y. A przy okazji w czasie gdy zacząłem je wywoływać to zmieniłem monitor oraz zacząłem również uczyć się nowego programu i sposobu na ich wywoływanie. Wygląda więc na to, że każdy wyszedł inaczej ;) Ale ja je traktuje jako zabawę i naukę HDR-ów. Może się któreś spodoba ;)

29.03.2017 - Stary Folwark

29.03.2017 - Cimochowizna, jezioro Wigry

29.03.2017 - Cimochowizna, jezioro Wigry

29.03.2017 - Cimochowizna, jezioro Wigry

29.03.2017 - Cimochowizna, jezioro Wigry

29.03.2017 - Cimochowizna, jezioro Wigry

29.03.2017 - Cimochowizna, jezioro Wigry

29.03.2017 - Cimochowizna, jezioro Wigry

29.03.2017 - Cimochowizna, jezioro Wigry

29.03.2017 - Cimochowizna, jezioro Wigry

Archiwum wpisów