Kategorie

Dziś wybraliśmy się w plener we trzech. Przed wschodem nawet w Suwałkach widzieliśmy gdzieniegdzie mgły, więc ruszyliśmy do Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Liczyliśmy, że mgły będą tam solidne, choć mniejsze niż wczoraj. Niestety na miejscu okazało się, że mgieł jest jak na lekarstwo. Ostatecznie wylądowaliśmy nad jeziorkiem w Udziejku, gdzie obserwowaliśmy między innymi pływającego w nim bobra. Później ruszyliśmy w stronę Wodziłek i Szeszupki. Dzisiejszy wypad skończyliśmy w ulubionym lesie – niestety łoś, którego widzieliśmy i próbowaliśmy podejść zapadł się pod ziemię (jestem przekonany, że mają tam jakiś tajemny bunkier czy czarcią zapadkę ;) ), jedynie sarny dały się sfotografować w miarę z bliska. Może szału dziś nie było, ale tak przyjemnie wywoływało mi się raw-y, że wyszło tego sporo. Ale co tam, skoro się wywołały, to pokażę ;)

Udziejek.

Udziejek - 02.04.2017

Udziejek - 02.04.2017

Udziejek - 02.04.2017
Łopuchowo.

Łopuchowo - 02.04.2017

Łopuchowo - 02.04.2017

Łopuchowo - 02.04.2017

Łopuchowo - 02.04.2017

Łopuchowo - 02.04.2017

Łopuchowo - 02.04.2017

Łopuchowo - 02.04.2017
Żuraw z Szeszupki…

Szeszupka - 02.04.2017
…i las „sarnowy”.

"Las sarnowy" - 02.04.2017

"Las sarnowy" - 02.04.2017

Archiwum wpisów