Jeden z marcowych wschodów słońca nad Wigrami w Starym Folwarku. Zapowiadało się nieźle, przed samym wschodem było cukierkowo, aż na zdjęciach wyszło za słodko. Ale zostawiłem tak jak było, nie zawsze można takie kolory obserwować na niebie, więc żal było desaturować ;) Jednak po wschodzie słońce schowało się za chmury, kolory mówiąc kolokwialnie zdechły i mogłem zabierać się stamtąd. To co udało się ciekawego sfotografować pokazuję poniżej.
A takie skarby znalazłem na tafli wigierskiego lodu…