Szukaliśmy z Noką w ubiegłym tygodniu ciekawego światła przed zachodem i ciekawego zachodu słońca.
Plener był spontaniczny, i jak to często bywa – zamiast oczekiwanych kadrów przywieźliśmy z pleneru tylko płonne nadzieje na kolejne wyjazdy ;)
Jednak niebo było na tyle ciekawe, że bawiłem się w HDR-y.
I jako bonus bez koloru :)