Przełom roku to między innymi czas porządków. Ja porządkując zdjęcia znalazłem trochę takich, które „wywołałem” a nie wrzuciłem tutaj.
Część z nich była na fejsie, ale na stronie jeszcze nie. Pora trochę to uporządkować i nadrobić. Tym bardziej, że to szybko pójdzie, skoro wystarczy je tylko wrzucić na serwer.
Zatem cześć pierwsza – któryś z ubiegłorocznych marcowych wypadów popołudniu nad Wigry z Noką. Szału nie ma, ale kronikarsko niech będą.