Dzisiejszy popołudniowy wypad z Waldkiem „na rzepak”.
Latem ubiegłego roku fociliśmy na tym polu z Noką bele słomy, teraz rośnie tam rzepak.
O ile w piątek był soczyście żółty, to dziś, chyba z powodu wczorajszej ulewy, gradu i wiatru, zrobił się bledszy i rzadszy.
No cóż, przynajmniej niebo nam dopisało do tego „wyliniałego” rzepaku ;)
Po kolacji w Żubrynie załapaliśmy się jeszcze na zachód słońca w Głębokim Rowie.
I jeszcze bonus od Waldka, w stylu żółte za czerwonym leży nad zielonym ;)
Swoją drogą muszę Waldkowi zrobić czyszczenie matrycy, bo musiałem sporo się nastemplować paprochów. :)