Jak już kiedyś wspominałem wschody słońca na Słupiu są ładne, a tylko od września do marca, bo w pozostałych miesiącach słońce wschodzi tam za lasem, za półwyspem Dąbek. Ale nie przeszkadza to wcale, żeby czasem zajrzeć nad zatokę Słupiańską również latem. Odwiedziłem ją z Noką rowerami pewnego sierpniowego popołudnia, a następnego dnia uznałem, że dobrze będzie tam zajrzeć o wschodzie słońca. Dla odmiany od Bartnego Dołu ;) Rzeczywiście było ciekawie, choć jak zwykle mogło być lepiej. Nic nie urwało, bo chmury na horyzoncie zasłoniły słońce, ale i tak warto było ten wschód słońca obejrzeć.