Dziś kilka kadrów z poprzedniego weekendu.
Najpierw zajrzałem do jeleni, ale te spotkałem wygrzewające się w porannym słońcu na pokrytej szronem łące.
Nie było szans, by podejść do nich bliżej nie płosząc ich, więc tylko z daleka je obserwowałem.
Odwiedziłem później kilka ptasich miejsc. Dopisały jak to ostatnio pełzacze leśne.
Podleciał też pod obiektyw ciekawski strzyżyk.
Obserwowałem też z daleka walkę łabędzi, a jeden z nich po walce przepłynął blisko mnie.
Układał pióra po walce uderzając energicznie skrzydłami w wodę. Dzięki temu mogłem zrobić mu fajne zdjęcia.