Kategorie

Miał być wczoraj księżyc fotografowany, ale nie było na to szans.
Miałem w ogóle nie ruszać się nigdzie z aparatem, ale postanowiłem przejechać się dla relaksu i dumania swoją ulubioną trasą.
Uciekałem przed deszczem, który dopadł mnie dopiero w Wiżajnach i kazał wracać do domu…
Przy okazji 4 kadry hdr-owe, bo pod koniec „wycieczki” chmury zrobiły się ciekawe.

Okliny - 23.06.2013

Rogożajny Małe - 23.06.2013

Wiżajny - 23.06.2013

Wiżajny - 23.06.2013

Archiwum wpisów