Dzisiejsze, a w zasadzie wczorajsze (bo jest już grubo po północy) IRenki. Plener był ciężki, bo ponad 30 stopniowy upał sprawy nie ułatwiał. Ale czego się nie robi dla tego co się lubi… ;)
Na początek 4 fotografie zrobione w Turtulu. Jezioro Wigry będzie w innym czasie, musi swoje odleżeć ;)