Wybraliśmy się dziś z kolegą Noką na zwierza. Prognozy zapowiadały „patelnię” o poranku, więc zaplanowaliśmy wyjazd przed wschodem. Ale okazało się, że przed wschodem nad Suwalszczyzną zalegały jeszcze chmury. Dzięki temu zapowiadał się całkiem przyjemny wschód słońca. Niestety nie było już czasu na wypad nad Wigry czy w inne ciekawe miejsce. Dlatego zanim ruszyliśmy w lasy zajechaliśmy nad zalew Arkadia w Suwałkach. I okazało się, że warto było. Szybkie focenie, z jednego miejsca, wszystkie kadry podobne do siebie. Ale kolory na chmurach tak szybko się zmieniały (od czerwonego przez pomarańczowy do żółtego ostatecznie), że postanowiłem pokazać 3 kadry.