Kategorie

Wystawił mnie Noka do wiatru dziś, bo to leń patentowany jest i nie chciało mu się z plener jechać:)
Jeszcze się mu kiedyś odwdzięczę, z nawiązką, ale niech żałuje, że wolał w domu zostać ;)
Waldek też się nie odezwał, więc musiałem pojechać w plener sam.
I nie tyle musiałem co chciałem, pomimo „patelniowego” wschodu.
Tak długo nie było słońca widać w ostatnim czasie, że z przyjemnością ruszyłem w plener, choćby „patelniowy”.

Wschód za ciekawy nie był, ale coś tam jeszcze poza dzisiejszym „jednym kadrem” pokażę.
Słaby wschód wynagrodziło mi spotkanie w Sobolewie z jeleniami.
Ciężko to nazwać chmarą, ale dwie łanie i byk ładnie wyglądały pasąc się na polu pod lasem.
Łanie poobserwowały mnie, byk dostojnie zbytnio się mną nie interesował, dopóki łanie nie uciekły do niego.
Cała trójka ruszyła w stronę lasu, ale w ostatniej chwili zmieniła kierunek wybierając inne wejście do lasu.
Kilka minut wcześniej spotkałem sarnę na łące w Gawrych Rudzie, a później koziołka w sarnowym lesie.
I pomimo długiego spaceru po sarnowym lesie nie udało mi się więcej zwierzyny sfocić, choć widziałem kilka okazów.

Sobolewo - 13.03.2016

Sobolewo - 13.03.2016

Sobolewo - 13.03.2016

Sobolewo - 13.03.2016

Sobolewo - 13.03.2016

W bonusie mniejszy zwierz spotkany w Gawrych Rudzie…

Gawrych Ruda - 13.03.2016

…i koziołek w sarnowym lesie.

Sarnowy Las - 13.03.2016

Archiwum wpisów