Wybrałem się wczoraj z Noką w plener. Celem była zwierzyna, więc odwiedziliśmy kilka miejsc, zrobiliśmy kilka kilometrów spaceru po lesie, ale bez rezultatów.
Bez rezultatów fotograficznych oczywiście, bo zwierzynę widzieliśmy, ale nie chciała dać się sfotografować.
W zasadzie nie ma czego pokazywać z wczorajszego wyjazdu, ale żeby mieć ten temat z głowy i żeby szuflada kiedyś nie kusiła wrzucam kilka kadrów.