Przedwczoraj fajerwerki (po meczu gwiazd), wczoraj fajerwerki (po koncercie Skaldów), normalnie jak świętowanie nowego roku w środku lata ;)
Niestety statyw został jak zwykle w aucie, musiałem więc robić niemal z ręki korzystając z barierki na balkonie.
I do tego „jedynką” bo akurat była pod ręką, ale chyba poradziła sobie ;)
Ciekawe jak by z niej wyszły startrailsy… trzeba sprawdzić.
Tak dla ochłody po tych upałach, bo przypomniał mi się sylwester ;)