Wczorajszy poranek skończyliśmy w zbożu koło Suwałk szukając „zamówionych” maków do wydruku. Ja postanowiłem spróbować sił we freelensingu.
Na razie szczególnych osiągnięć brak, ale najpierw muszę opanować technikę, może też spróbować innych szkieł. Pierwsze koty za płoty.
Bonus do pobrania na pulpit w Tapeciarni.