Kolejna porcja zdjęć z wizyty w bazie rakiet atomowych w Pierwomajsku.
Tym razem trochę ekspozycji w samym muzeum i jeszcze kadry z powierzchni. Część trzecia będzie już podziemna.
Mapa z rozmieszczeniem baz atomowych na Ukrainie i grafiki z rodzajami rakiet.
Mapa i makiety bazy w Pierwomajsku.
A tu makiety silosów: dowodzenia i rakietowego.
Makieta stanowiska dowodzenia, w części trzeciej będą zdjęcia zrobione w silosie dowodzenia. Przedostatni poziom silosu dowodzenia…
…a to poziom ostatni, miejsce do życia oficerów pełniących dyżury w silosie dowodzenia. Również ekspozycja – „oryginał” będzie w części trzeciej.
Prawda czasu – prawda ekranu – jako ekspozycja jest nawet lodówka z zapasami z tamtych czasów.
Kombinezon do tankowania rakiet atomowych. Paliwo je napędzające było silnie toksyczne i wybuchowe.
Jakiś podzespół (chyba turbosprężarka) rakiety „SATAN”. Od kilku lat stoi na powietrzu, nie jest czyszczony, odnawiany, a nie rdzewieje – nic dziwnego – jest tytanowy.
Różne rakiety, głowice i pojemniki do ich transportu i przechowywania. W tle po raz kolejny „SATAN”.
Wspominałem już o tym, że baza była bardzo silnie chroniona. Tutaj stanowisko karabinu maszynowego oraz ogrodzenia pod napięciem kilku tysięcy wolt. Do tego, o ile pamiętam, miny.
Stare centrum dowodzenia. Zastąpione przez silos dowodzenia, który był odporny nawet na bliski wybuch bomby atomowej (polecam jeszcze raz przyjrzeć się makiecie silosu dowodzenia – cały silos zawieszony jest na amortyzatorach i tym podobnych, aby wytrzymać wstrząsy po wybuchu atomowym w przypadku ataku na bazę).
Wieko nowego silosu dowodzenia. Te klapy i „grzybki” skrywają różne czujniki, łączność, etc.
Antena łączności (żeby nie było: stała taka krzywa, niedługo pewnie się złamie i zawali) oraz budynek, który mieścił system chłodzenia silosu dowodzenia i dostarczający powietrze do silosu, a także z którego tunelem można było dostać się do silosu dowodzenia. Tam się właśnie udamy w części trzeciej.