Po małym tuningu komputera i zmianie systemu wracam do fotografii.
Choć wciąż jeszcze walczę z kompem, instaluję programy.
Przedłużony długi weekend spędziłem w arcymiłym towarzystwie goszcząc u przyjaciół w Starej Miłosnej. Odpoczynek i relaks totalny.
Reset głowy zrobiony, baterie naładowane.
Weekend stał również pod znakiem ciekawych fotograficznie miejsc w Warszawie, dodatkowo Bitwa Warszawska 1920, a nawet Pchła Szachrajka i leśne startails-y. Będzie tego trochę ;)
Na początek kamienica przy Sienkiewicza 4 w Warszawie. Maciek poleciał w jasności swoim fishem, u mnie ciemniej, jak zawsze ;)
4 kadry, podobne do siebie. Miejsce niesamowite.
Z dedykacją i podziękowaniami dla Majki, Maćka i Glorii.
Bonus