Pstryki klasyki, bo kadry wszystkim znane, do znudzenia.
Dzisiejszy wypad do Suwalskiego Parku Krajobrazowego przed pracą.
Zaspałem (wstałem po 3 nad ranem zamiast o 2), więc sam wschód mnie ominął (kawa rzecz święta!).
Ale mgiełki dopisały, choć jak zwykle tylko nad jeziorami SPK. Rosy było mało, więc nawet nic ciekawego makro nie przywiozłem.
Zatem 3 wspomniane pstryki, jeszcze coś dorzucę z tego poranka w przyszłości.