Kategorie

Przejechane grubo ponad 2200 kilometrów czyli długi weekend listopadowy spędzony w znakomitym towarzystwie na Dolnym Śląsku i w Trójmieście. No tak, nie po drodze, ale jednak :)

Mała „zajawka” na początek. Świetnie było, a pogoda była nie listopadowa :) Kolejne zdjęcia, a będzie ich „trochę”, będę dorzucał powoli. Szuflada na długie zimowe wieczory pełna :)

W drodze na Wielką Sowę w Parku Krajobrazowym Gór Sowich.

Góry Sowie - 11.11.2010

Mały HDR czyli Szczeliniec w Górach Stołowych.

Góry Stołowe - 12.11.2010

„Schizosqad” w komplecie na zaporze w Lubachowie nad jeziorem Bystrzyckim ;)

Schizosqad - Zapora w Lubachowie

2 odpowiedzi na „Dolny Śląsk długoweekendowy…

Archiwum wpisów