Po przystanku przy „kompleksie” Bobrek dotarliśmy na Nikiszowiec, słynną dzielnicę Katowic.
TUTAJ można dowiedzieć się więcej o tym miejscu.
Bardzo ciekawe miejsce, kulturowo i fotograficznie. Niestety trzeba by spędzić tam dużo czasu, odwiedzać je wiele razy, by zrobić ciekawe zdjęcia, szukając odpowiednich kadrów i sytuacji. Moje zdjęcia będą raczej „poglądowe” niż klimatyczne. Ale klimat był.
Dziś cześć pierwsza.