Często tak bywa, że zamiast zdjęć zwierzyny przywożę nic albo tylko kilka zdjęć krajobrazowych.
Nie inaczej było na początku grudnia, gdy z kolegą Noką wybrałem się szukać jeleni.
Zwierzyna nie dopisała, a tego poranka powinnyśmy byli skupić się na kadrach krajobrazowych, bo warunki były ;)