Wczorajsze poranne słońce, które wychyliło się zza zimowych chmur, zachęciło mnie do wyjazdu w plener.
Niestety, gdy tylko wyjechałem za miasto zniknęło, a gdy wracałem do Suwałk, objechawszy swoją „trasę północną”, trwała już śnieżna zadymka.
Trudno. Mam nadzieję, że zima pokaże jeszcze swoje ładniejsze oblicze…
2 bonusy…