Nie mam wyjścia, muszę zacząć robić akty… ;))
Choć to jedna z najtrudniejszych dziedzin fotografii, to nie mam wyboru, teraz muszę się za nią zabrać.
A wszystko dzięki temu, że zostałem dziś obdarowany ciekawą książką: „Fotografia obnażona. Mistrzowskie sesje aktu” wydawnictwa Helion.
Przekartkowałem tak na szybko i już mi się podoba, na pewno będzie przydatna w nauce.
Dostałem ją od Noki, bo uznał, że się zasłużyłem na Forum :) Zatem jeszcze raz wielkie dzięki, również dla sponsora – wydawnictwa Helion.
Zanim dojdę do aktu książka na pewno przyda się do nauki portretu, a potem… akt to też taki portret, tylko najczęściej rozebrany ;)
Tak czy owak zaczynam szukać modelek, chętne do pozowania proszę o kontakt ;)) Jak tylko przebrnę przez lekturę i poznam dogłębnie teorię, zacznę praktykować… ;))