Zaplątał mi się w folderze wigierski wschód sierpniowy. Szybki wypad przed pracą, ale warto było wstać. Chmury i światło zmieniały się dość szybko, dzięki temu udało mi się zrobić kilka “grysoniowych” kadrów. Niestety słońce nie miało tego poranka parcia na szkło, bo nie chciało obficiej wychylić się zza chmur.
Przyszła chyba pora na kolejny wpis ze słonecznej Madery – wyspy wiecznej wiosny. Patrząc na pogodę za oknem nic dziwnego, że człowiek chce powspominać czas spędzony w wiosennej aurze. Dziś kilka kadrów (zapewne pierwsza część) z wycieczki na półwysep św. Wawrzyńca, czyli Ponta de São Lourenço. Kilka godzin wspinania się chwilami bardzo wąskimi i stromymi ścieżkami, oczywiście również strome zejścia. Towarzystwo wszędobylskich jaszczurek zapewnione, a lejące żar z nieba słońce nieodłączne. Świetnie spędzony dzień ;) A widoki jak widać poniżej…
W tym roku nie miałem czasu, by poszukać jesiennych klimatów Suwalszczyzny. Gdy dopisywała pogoda to nie dopisywał wolny czas, i odwrotnie.
Stąd też praktycznie nie mam tegorocznych jesiennych kadrów. Jednego popołudnia udało mi się przejechać przez Suwalski Park Krajobrazowy i zrobiłem kilka zdjęć przed zachodem słońca.
Wrzucam bardziej z “obowiązku” niż chwalenia się “sztosami”, ale bywa gorzej, więc wstydu nie ma ;)
Jesienne wschody słońca potrafią być bardzo fotogeniczne i kolorowe.
Udało mi się taki obejrzeć na początku października nad Wigrami…
W ramach czyszczenia fotograficznej szuflady dziś kilka sierpniowych kadrów.
A konkretnie sierpniowa łąka po wschodzie słońca i spotkana na tej łące chmara jeleni.
Ostatnie komentarze